Liczba Polaków zarabiających za granicą wciąż rośnie, na czym korzystają banki i firmy pośredniczące w przelewach międzynarodowych. Prześcigają się one w coraz niższych kosztach transferów, szybkości dotarcia przelewu, bezpieczeństwie czy korzyściach dodatkowych. Ofert na rynku jest wiele, sprawdź więc czym kierować się przy wyborze pośrednika.
Przelew przez bank – wady i zalety
W bankach do czynienia mamy z dwoma typami przelewów: SEPA i SWIFT. Porównując oba, korzystniejszy jest SEPA, o ile pieniądze chcemy przelewać na obszarze Unii Europejskiej, Lichtensteinu, Norwegii, Szwajcarii, Islandii i Monako. Z racji braku banków pośredniczących, jest tańszy i szybszy, a koszty przelewu dzielone są pomiędzy nadawcę i odbiorcę. Jeśli nie możemy wybrać przelewu SEPA, to do dyspozycji pozostaje nam SWIFT. W jego przypadku do wyboru są 3 opcje podziału kosztów: BEN – wszystkie koszty pokrywa odbiorca, SHA – koszty są dzielone oraz OUR – wszystkie koszty pokrywa nadawca. Najczęściej spotykamy się z trzecią formą, co jeszcze bardziej podnosi całkowite koszty transferu. Większość banków stosuje zasadę procentowego kosztu przelewu, uzależnionego od kwoty. Należy również pamiętać, że w przypadku przelewów realizowanych przez banki, odbiorca będzie czekał na pieniądze dłużej. Przy przelewach SWIFT około 3 dni roboczych, a przy SEPA co najmniej 1 dzień roboczy.
Firma pośrednicząca jako główny konkurent banku
W czasach, gdy Internet jest głównym medium, stał się on konkurencją nie tylko dla gazet czy telewizji, ale nawet dla instytucji takich jak banki. Jest ich na rynku coraz więcej – tanie przelewy międzynarodowe oferują m.in.: EasySend, TransferGo czy Transfer24. Firmy pośredniczące są bezpieczne, ponieważ czuwają nad nimi rządowe instytucje finansowe, więc ciężko im cokolwiek zarzucić. Dodatkowo, ich oferta jest dużo korzystniejsza niż bankowa – zarówno patrząc na koszty, jak i czas transferu. Oferują one również wartości dodatkowe, takie jak pierwszy przelew darmowy i przelew ekspresowy, który dociera w mniej niż 24 godziny. Wszystkie formalności załatwia się przez Internet – nie trzeba nawet wychodzić z domu, a cały proces trwa dosłownie kilka minut. Platformy są proste w obsłudze i oferują niezwykle rentowne kursy walut, nie obciążając zbytnio portfela nadawcy. Koszt przelewu wynosi od 1 do 15£, a opcje ekspresowe, lub jak w przypadku EasySend opcja SuperFast (czas to nawet 10 minut!) wynosi tylko 5£.
Co lepsze? – podsumowanie
Zarówno biorąc pod uwagę koszty, jak i szybkość transferu pieniędzy, korzystniej wychodzi firma pośrednicząca. Obawy, które często towarzyszą to czy na pewno jest to opcja bezpieczna? Tak! Pieczę nad nimi sprawują rządowe instytucje finansowe. Dodatkowo, obsługa przelewów przez internet jest prosta i znacznie szybsza niż pójście do banku i załatwienie tam sprawy. Ilość platform oferujących międzynarodowy transfer pieniędzy wciąż rośnie, co zwiększa konkurencyjność i automatycznie prowadzi do konkurencji cenowej – co jest kolejnym plusem dla użytkowników.