221
Noc błękitnieje w oddali,
Na widnokręgów podkowie,
Jak błysk bladego zwierciadła
W na poły mrocznej alkowie!…
Step dymi modrym płomieniem,
Wiatr to się ocknie – to zdrzemnie.
Cienie biegają po ziemi,
Niby się gonią wzajemnie!…
Ja idę – i czuję sercem,
Jak w ziemi rodzą się czary,
Ja idę – i wierzę senny,
Że step – bez końca, bez miary!…
I piję tchy nieskończenia,
I radość w piersi mi płacze,
I strach mię jeno zdejmuje,
Że koniec stepu zobaczę!…