Maliny są owocem sezonowym, dlatego świeże można je dostać tylko latem, a te sztucznie hodowane nie zawsze mają wszystkie swoje cenne właściwości. Poza sezonem warto jeść te pyszne owoce w przetworach. Czy są one tak samo zdrowe i do czego można je w tej formie stosować?
Dlaczego warto jeść maliny?
Maliny to bogate źródło witaminy C, E oraz witamin z grupy B. Prócz tego dostarczają wapnia, żelaza, potasu i magnezu, natomiast w liściach tej rośliny zawarte są wartościowe flawonoidy oraz kwasy organiczne. Maliny są dobre dla osób dbających o linię, bo mają mało kalorii oraz niski indeks glikemiczny, a ze względu na wysoką zawartość błonnika poprawiają trawienie. Ich kolejną zaletą jest wysoka zawartość antyoksydantów, które zwalczają wolne rodniki.
W przetworach zachowują większość swoich właściwości, ale pod warunkiem, że są to wyroby bez dodatku sztucznych składników. Maliny w syropie, jakie można kupić w eterno.pl, mają tylko dodany cukier, niezbędny do tego, by powstał gęsty syrop konserwujący owoce. Tak przygotowane przetwory będą korzystne dla zdrowia, choć oczywiście należy spożywać je w rozsądnych porcjach.
Jak powstają maliny w syropie?
Do przygotowania takiego przetworu potrzebne są świeże, dojrzałe, ładne owoce bez wad. Maliny muszą zostać dokładnie umyte i odsączone, a słoiczki należy przed wypełnieniem owocami wyparzyć, tak by do środka nie dostały się żadne szkodliwe drobnoustroje. Zagotowaną wodą z cukrem zalewa się przygotowane wcześniej owoce, następnie słoik jest szczelnie zakręcany i poddawany pasteryzacji. Przetwory muszą teraz trafić w chłodne, ciemne miejsce i po kilku dniach będą już nadawały się do spożycia.
Maliny są lekko kwaskowe, więc mimo dodatku cukru gotowy przetwór nie jest przesadnie słodki. W przetworach od Eterno nie ma żadnych sztucznych konserwantów i po tak przyrządzone maliny w syropie mogą sięgać również osoby na diecie bezglutenowej oraz wegańskiej.
Do czego pasują maliny w syropie?
Słodkie maliny można jeść po prostu ze słoiczka. Mają one inną konsystencję niż konfitura i nie dają się tak łatwo rozsmarować po pieczywie, ale świetnie nadają się jako dodatek do naleśników, gofrów, budyniu i innych słodkich deserów. O wiele bardziej niż świeże owoce pasują także do herbaty, chłodnych napojów, a nawet do drinków.