687
Raz literki w abecadle chciały się zabawić
i kłóciły się zajadle,
jak by się ustawić.
A krzyczało: – Chcę być pierwsze!
ale B nie chciało,
C i D zgubiły wiersze,
E pod stół wleciało.
O toczyło się, toczyło, aż w kałamarz wpadło.
tak o miejsce się kłóciło całe abecadło.
Nagle słychać głosik Anki:
„Cicho mi w tej chwili!
Marsz literki do czytanki jak was ustawili.!”