Wybór samochodów na rynku wtórnym jest ogromny. Niestety wiele z nich ukrywa techniczne
defekty, np. stan powypadkowy. Auto należy dokładnie obejrzeć, także od spodu.
Wyposażenie samochodu
Oględziny auta dobrze zacząć od silnika, który powinien być suchy, lekko zakurzony. Nie powinno być problemów z jego uruchomieniem. Wyciek olejów sprzedawcy próbują bowiem zatuszować, myjąc i nabłyszczając silnik. Dobrze jest odkręcić korek wlewu oleju – jeśli wydobywa się z niego dym, to znak, że silnik jest zużyty. Na podnośniku lub kanale należy sprawdzić, czy na podłodze i wzmocnieniach nie rozwija się korozja. Na cenę samochodu wpływa także ogumienie – opony zimowe są z reguły droższe niż letnie. Koniecznie należy sprawdzić stan techniczny opon:
przeznaczenie, markę, stopień zużycia. Podczas jazdy próbnej powinno się ocenić moc i moment obrotowy. Przejazd zniszczoną ulicą pozwoli również ocenić stan zawieszenia: wahaczy, amortyzatorów, sworzni i sprężyn.
Rozpoznanie auta powypadkowego
Znaki ostrzegawcze, które mogą sugerować, że samochód jest po wypadku, to: inny odcień, niedopasowanie elementów nadwozia, nierówno ścięte opony. Jeśli samochód był uderzony w przód, można to rozpoznać po śladach lakierowania lub innych napraw na pasie przednim. Auto uderzone w tył zdradza stan podłogi – spawy i złącza, których nie ma w nowych samochodach. Najgorsze dla pojazdu jest uderzenie w bok – zdradzą je ślady napraw na podłużnicach. Najlepiej wybrać się na oględziny z lakiernikiem lub blacharzem, który szybko rozpozna zatuszowane mankamenty.
Umowa kupna-sprzedaży
Rzadko zdarza się okazja, by kupić auto znacznie poniżej jego wartości. Należy zachować czujność, słysząc o wszelkich super okazjach. Umowę kupna-sprzedaży należy zawrzeć na piśmie. Najlepiej nie pobierać gotowego wzoru z internetu, lecz stworzyć dokument dopasowany do własnych
potrzeb – koniecznie z informacją o danych osobowych, cenie, marce, numerze nadwozia, roku produkcji.
Zobacz także: Jak sprawdzić stan moich opon?