Ach, nie płacz, nie płacz,
to jest takie nic, smutne ucichanie,
a właściwie to jest cisza pierwsza i jedyna…
usychające kwiaty nad mdlącym posłaniem…
i właściwie nic…
i pusta głębia…
nocą cichy las bezczuciowych istnień,
wyblakłe jaźnie trwające bezdrganiem.
A właściwie to jest tylko wielkie zakończenie
nieskończonym snów…
nieznane cierpienie…
Ach, nie płacz, nie płacz…
Już cię nie rozumiem…

0 0 votes
Oceń wpis
Subscribe
Powiadom o
guest
Ze względu na spam wyłączona została możliwość wstawiania linków w komentarzach. Komentarze zawierające odnośniki będą kasowane.
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments