Wyroby z koziego mleka stają się w Polsce coraz bardziej popularne. Co sprawia, ze mieszkańcy kraju nad Wisłą tak chętnie sięgają po tego rodzaju produkty? Czy to tylko moda czy kozie mleko rzeczywiście ma jakąś przewagę nad krowim?
Wyroby z mleka koziego – samo zdrowie!
Spożywanie produktów mlecznych samo w sobie wyjątkowo pozytywnie wpływa na zdrowie, a w przypadku mleka koziego ta korzyść jest jeszcze zwielokrotniona. Widać to nawet przy prostym porównaniu składu koziego mleka i wyrobów pochodzących od innych zwierząt.
Kozie mleko, a co za tym idzie, produkty od niego pochodzące, jest naprawdę bogate w składniki korzystnie działające na zdrowie. Warto tu dodać, że spożywanie produktów z koziego mleka jest korzystne dla osób w każdym wieku. Przykładowo, tak ważna dla rozwoju dziecka witamina B13 (odpowiada między innymi za rozwój komórek) występuje w kozim mleku w ogromnych ilościach – nawet pięć razy więcej niż w mleku krowim. Dodatkowo, znaleźć tam można witaminy B1 (istotna dla pracy mięśni), B2, a także D lub E.
To jednak nie wszystko, bowiem w produktach z koziego mleka (w tym w serze kozim) znaleźć można jeszcze więcej korzystnych dla zdrowia składników. Mnóstwo jest tam żelaza, fosforu czy potasu, a także kwasu foliowego, tak ważnego dla par planujących dziecko. Dietetycy szacują również, że spożywając zaledwie 10 dag produktów z mleka koziego pokrywa się dzienne zapotrzebowanie na wapń.
Kozie sery – bogactwo smaków!
Przez lata kozie mleko spożywały głównie osoby cierpiące na alergię na tradycyjny nabiał. Kilka lat temu sytuacja uległa znacznej zmianie i dziś produkty z koziego mleka, a w szczególności kozie sery, stały się bardzo popularne. Dlaczego warto wybrać właśnie takie produkty?
Próbując koziego sera po raz pierwszy większość osób zaskoczonych jest jego intensywnym aromatem. Faktycznie, mleko kóz jest znacznie bardziej aromatyczne niż krowie, co na początku może nieco zaskakiwać, ale po czasie te walory smakowe można naprawdę docenić.
Ważną zaletą tego rodzaju jest ich ogromna różnorodność smakowa. Sery kozie dostępne są zarówno jako świeże wyroby o delikatnym smaku, jak również wyroby pleśniowe, o wyjątkowym aromacie. Znaleźć można kozie sery także w postaci płynnej bądź suchej. Ogromne znaczenie dla smaku wyrobów z koziego mleka mają tu także hormony, które kozy naturalnie produkują.
Jakie zatem aromaty znaleźć można w kozich serach? Smakosze zauważają, że spożywając kozi ser wyczuć można zarówno nuty orzecha, migdałów, a także ziół czy nawet białego wina. Wszystko oczywiście zależy od gatunku mleka użytego do produkcji danego sera, lecz jedno jest pewne – mleko od kozy jest znacznie ciekawsze w smaku niż krowie!
Sery kozie to podstawa diety w wielu krajach Południa – niezależnie od tego czy mówimy o terytoriach Bliskiego Wschodu czy też może państwach leżących nad Morzem Śródziemnym, kozi ser jest w tym regionie świata bardzo popularny.
Ogromne znaczenie mają tu preferencje żywieniowe tych zwierząt – nie będzie przesadą stwierdzenie, iż koza jest po prostu wszystkożerna i może przetrwać w znacznie bardziej surowych warunkach niż krowa. Z tego powodu, w ciepłych krajach (jak choćby kraje basenu Morza Śródziemnego bądź Bliskiego Wschodu), gdzie ziemia jest spieczona znacznie częściej widuje się kozy niż krowy.
Oczywiście warto wiedzieć o tym, że kozy które dają mleko wykorzystywane później do wyrobu sera z reguły wypasane są na pastwiskach pełnych różnorodnej roślinności. Niemniej jednak, to właśnie dzięki żywieniowym preferencjom kóz ich mleko ma tak charakterystyczny smak.
Kozie sery – na śniadanie, obiad czy kolację!
Ciekawy smak sprawia, że wyroby z koziego mleka pasować będą do naprawdę szerokiej gamy potraw. Sprawdzą się już przy śniadaniu – bagietka posypana świeżym kozim serem jest po prostu pyszna! Tego rodzaju wyrobów można także użyć przy obiedzie, choćby jako dodatku do sałatek. A o połączeniu wino i ser kozi nie warto nadmiernie się rozpisywać – tego po prostu trzeba spróbować!
Reasumując…
Kozi ser to doskonała propozycja nie tylko ze względu na swoje właściwości zdrowotne, lecz także niepowtarzalny smak. Kto jeszcze nie próbował – niech żałuje!