Najpewniejsza jest Ona
Kiedy odejdę z tej ziemi świętej
To może trafię do raju?
Nikt po mnie płakać nie będzie
Uznają, że „tak być musiało”…
Już ramiona będą puste
Złudzenie i nadzeja nie wrócą
Każdy odchodzi w samotności
Czy zdążę pożegnać Tych co kochałam?
Myśli opuszczą na zawsze duszę
Już obce będą dla niej katusze…
Tęsknota miejsce znajdzie w przestworzach
Modlitwa na wieki, wieków pozostanie…
A mogło być tak pięknie, lecz los chitry
Postąpił mi wiele radości i miłości
Pozostawiam po sobie cząstkę
W Tych co kochałam nad życie…
Czasem będę cichym wspomnieniem
Na krótkie lata, gdyż wszystko i nic…
Z wiatrem przeminie w proch się zamieni
By znów na świat wróciło „nowe życie”.
_____
Autor: Helena Grącka