zawsze wiosnę w dzikości spotkasz jak pod błękitem nieba radość lecz gdy deszcz pada,pola zlewa łąki przez co staje się pobojowiskiem niczym po Tajfunie zgliszcza zostają bez wyjścia tak też dusza torsją się staje gdzie na idiotę ze swojej mądrości wychodzisz ty
bo kto dom stawia na podmokłym terenie ten szczęście gubi jak majątek przez co płacze w kłopocie będąc też majątek był i znikł w sekund pięć jak nie jeden człowiek ufny a niedouczony tak też w zysku oszukańczym zginie biednie nie jeden sam
i jak święta jest prawda inny na rozwój w prawdzie - powie Kocham cię jak najpiękniejsze słowo które po Ziemi nie tylko chodzi a też płynie sprawiedliwością której inny nędzę stworzył bogacąc się świadomie nie na swoim jeszcze zadymę wszczynać czy manifest samotnych kobiet które nie warte są obróbki niczym ósme ogniwo w różańcu... ?...
Autor:
kaja-maja
_____________________ Dodatkowy opis autora:
Komentarze:
Komentarze nie są moderowane - widzisz treści niezgodne z prawem lub nieobyczajne zgłoś ten fakt administracji serwisu.