Warto podjąć temat który, teraz dzięki fali programów o modelkach znów powinien stać się głośny. A mianowicie choroby związane z zaburzeniami odżywiania takie jak anoreksja czy bulimia, które są coraz częściej nazywane epidemią teraźniejszych czasów.
Przyczyn takich zachorowań jest masa. Najczęściej mówi się o nacisku otoczenia, które to promują wizerunek zbyt szczupłej kobiety, który to w dodatku jest nienaturalny gdyż jest dziełem photoshopa oraz o modzie na odchudzanie. Innym połączonym z pierwszą przyczyną problemem, mogą być skrywane kompleksy. W dzisiejszych czasach jednak nikogo nie dziwi odchudzająca się dziewczyna.
Jadłowstręt psychiczny czyli anoreksja objawia się błędną oceną swojego ciała, która powoduje zagładzanie się. W większości chorują na nią dziewczyny, chłopcy dziesięć razy rzadziej.
Siostrzaną chorobą anoreksji jest bulimia znana również jako żarłoczność psychiczna. Cechuje się objadaniem się, po czym zaczynają się zachowania kompensacyjne np. wymioty lub przesadne odchudzanie. Słowo bulimia pochodzi od słowa bulimis, co oznacza „byczy głód”. U fundamentów tej choroby leży także brak akceptacji samego siebie ale i zaburzenia mechanizmów samoregulacji i samokontroli. Jak ogólnie wiadomo, jest to tak jak anoreksja choroba o podłożu psychicznym. Bulimicy często czują się głodni nawet bezpośrednio po zjedzeniu.Bulimia powoduje niedobory pokarmowe, odwodnienie, ospałość, zły nastrój, psychiczne uzależnienie od środków przeczyszczających.
Niestety przebieg leczenia obu tych chorób jest bardzo trudny a powodzenie jego nie jest pewne. Bardzo istotna jest motywacja pacjenta bez niej ciężko o jakiekolwiek rezultaty. Nie jest bowiem możliwe zmuszenie do terapii osoby z zaburzeniami odżywiania. Ważne jest stworzenie u bulimika lub anorektyka prawidłowego wizerunku samego siebie. Oczywiście można wybrać leczenie farmakologiczne, ale nie może być to jedyna lub główna metoda leczenia. Jeśli więc ktoś w twoim otoczeniu staje się przeraźliwie chudy, trzeba się temu przyjrzeć i dowiedzieć się czy wszystko jest na pewno w porządku.
—
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl