Dom nigdy nie zastąpi mieszkania w bloku. Nie tylko pod względem większej swobody ale i metrażu. Bywa jednak tak, że działka, na której planujemy budowę nie pozwala na postawienie domu parterowego o dużej powierzchni. Co zrobić w takich sytuacjach? Najprostszym rozwiązaniem jest wykorzystanie poddasza, co jednak warto zaplanować wcześniej.
Poddasze użytkowe czy mieszkalne trzeba w pierwszej kolejności odpowiednio przygotować. Wiąże się to z koniecznością solidnego ocieplenia go. Jeszcze jakiś czas temu oczywistym było, że do ocieplenia wykorzystywane styropian. Dziś natomiast sprawa jest dosyć dyskusyjna, ponieważ w grę wchodzi kilka innych, konkurencyjnych materiałów takich jak wełna mineralna i szklana oraz hit ostatnich czasów pianka poliuretanowa, której założenie można zamówić w firmie takiej jak FAVO z Lublina. To właśnie o ocieplaniu pianą jest ostatnio głośnio w branży budowlanej. Na forach także pojawiło się wiele wątków poświęconych sposobom i efektom dociepleń z pianki. Nic w tym dziwnego – pianka poliuretanowa ma wiele zalet i już na starcie przebija najpopularniejsze dotychczas rozwiązania z kategorii ociepleń.
To, o czym warto wiedzieć na samym początku decydując się na przystosowanie poddasza i ocieplenie go, to niższy współczynnik przewodności cieplnej, oznacza to, że mniej ciepła przepłynie przez nią, niż np. przez wełnę. Planując ocieplenie pianą trzeba jednak liczyć się z nieco większym kosztem, jednak na rzecz trwałości jaką posiada wykonane w ten sposób ocieplenie, spokojnie można zainwestować niewiele większą kwotę. W odróżnieniu od wełny, piana nie traci swoich właściwości, dlatego wykonane z jej użyciem ocieplenia nie tracą na jakości nawet po wielu latach. Co, za co chwalą ją jej zwolennicy to właściwości antyalergiczne i niepalne co oznacza, że jest niezwykle bezpieczna. Raz wyschnięta piana już nigdy nie wróci do stanu ciekłego, w przypadku pożaru może co najwyżej zwęglić się. Mając na uwadze obciążenie dachu wynikające z grubych warstw ocieplenia, lepszym wyborem będzie również pianka poliuretanowa, która jest lżejsza od wełny i ze względu na swoje właściwości wykłada się jej o wiele mniej i cieniej. Z perspektywy właścicieli, który zawsze z wielką niecierpliwością oczekują końca prac budowlanych i wykończeniowych, piana sprawdzi się o wiele lepiej – czas wykonania ocieplenia pianką to kilka dni, natomiast wełną czy styropianem kilkanaście.
Postaraliśmy się pokrótce opisać różnie w ociepleniu wełną i pianką poliuretanową, gdzie większość zalet leży mimo wszystko po stronie piany. Jeśli marzycie o właściwie przystosowanym poddaszu, z którego ciepło nie będzie uciekać a wręcz przeciwnie, polecamy rozważenie poddanego przez nas rozwiązania!